Według początkujących graczy największy wpływ na wygraną w pokerze ma szczęście. I chociaż odrobina szczęścia z pewnością nam nie zaszkodzi, to w rzeczywistości o zwycięstwie niewątpliwie decydują błędy, które popełniamy w grze. I nie mówimy tu jedynie o błędach popełnianych na poziomie podstawowym, ale również o tych popełnianych czasami nawet przez profesjonalistów.
Jeżeli chodzi o graczy początkujących to ilość popełnianych przez nich błędów jest dość wysoka. Nowi gracze znajdują się w znacznej mierze pod wpływem pokera oglądanego w telewizji lub w innych mediach. Nie uświadamiają sobie, że 80%-90% oglądanego przez nich pokera zostało poddane edycji i uważają, że należy grać dużą liczbą kombinacji. Przy czekaniu lub sprawdzaniu grają bardziej intuicyjnie, co w ich przypadku jest poprostu niemożliwe. Po pierwsze na początku należy grać głównie top kombinacjami (pary od AA po 77 i też AK i AQ), a przy grze trzeba mieć na uwadze pokerową matematykę. Chodzi tu poprostu o to, aby wiedzieć jaka ilość kart (tzw. outs) może nam jeszcze przyjść, aby nasza kombinacja kart była tą zwycięską. Jeżeli przegramy grę, która według nas powinna była zostać wygrana, i przy której straciliśmy znaczną ilość żetonów, to jest to sygnał aby odejść od stołu. Nieważne czy pójdziemy odetchnąć świeżym powietrzem czy coś zjemy lub wypijemy, ważne że zrobimy sobie przerwę i nie podejmiemy nieprzemyślanych akcji odwetowych, które oznaczałyby nasz koniec w turnieju.
Grając, nie bądź uparty. Nie czekaj na zwycięską kartę, bo może to doprowadzić do straty znacznej liczby żetonów. U początkujących graczy nie jest niczym niezwykłym sytuacja, w której czeka on na zwycięską kartę, która na końcu i tak nią nie będzie. Czasami bycie upartym doprowadzi gracza do zwycięstwa w grze, ale z pewnością nie w turnieju. (może raz się tak stać, bo przecież wszystko jest możliwe).
Początkujący gracze często nie orientują się zbyt dobrze w tym, co właśnie mają na ręku. Jeżeli mają na przykład przed flopem dobrą parę QQ, to po flopie K, 2, A sytuacja zmienia się diametralnie. Prawdopodobieństwo, że im przyjdzie trzecia Q wynosi coś około 8%. I to nawet nie wiedzą czy ich przeciwnik nie ma pary AA albo KK. Jeżeli mają na ręku dwie karty w tym samym kolorze, to prawdopodobieństwo, że po flopie przyjdą dwie karty tego „ich“ koloru wynosi coś około 11% i nawet jeżeli się to stanie, to nie przesądza to o ich wygranej. Posumowując, również w tym przypadku najważniejszy jest zdrowy rozsądek i doświadczenie w grze. Oznacza to umiejętność dostosowania się do danej sytuacji w danej grze i czerpanie z tego, czego się dowiedzieliśmy, zamiast bycia upartym. Następnie zaczyna się kolejna faza gry, w której początkujący gracze robią błędy. Przed flopem każdy z nich jedynie wyrównuje zamiast podbić i grać agresywnie. Jeżeli będą podbijać jedynie przy top rękach, doświadczeni gracze szybko ich rozszyfrują i pozbawią ich żetonów.
Człowiek jest istotą omylną więc każdy może popełniać błędy. Aby było ich jak najmniej, każdy gracz powinien naprawdę nad sobą pracować. Oznacza to grę w pokera przede wszystkim tam, gdzie koszty tej nauki będą jak najniższe. Należy zapoznać się z dostępną literaturą, z każdego błędu wyciągać wnioski i iść do przodu. A gdy już uda Ci się wygrać z graczem o podobnym poziomie umiejętności to nie myśl, że grę w pokera już masz opanowaną. To jest mianowicie kolejny błąd początkujących graczy.